Wybuch pandemii dla wielu osób był motorem diametralnej zmiany – zmiany tradycyjnego sklepowego wózka na wirtualny koszyk. Sprawdźmy więc, ile w 2020 roku Polacy wydają na zakupy internetowe?

  Wiosenny lock down gospodarki, uderzające w handel stacjonarny obostrzenia oraz lęk przed zakażeniem koronawirusem sprawiły, że wiele - być może dotychczas raczej nieufnych – osób po raz pierwszy zdecydowało się na zakupy internetowe. Kondycja polskiego e-handlu W październiku 2020 roku dostawca systemu SMSAPI we współpracy z platformą Shoper przeprowadził badanie, w którym wzięło udział tysiąc internautów i 216 właścicieli sklepów online. Efektem tego badania jest niezwykle ciekawa publikacja „Komunikacja sklepów internetowych. Raport 2020”, na której kartach przedstawione zostały interesujące wnioski o kondycji polskiego e-handlu Anno Domini 2020. Jak jest z tymi wydatkami w e-commerce? Ile Polacy wydają na zakupy internetowe? I, przede wszystkim, co kupują?  

Zwyczaje i preferencje zakupowe polskich e-konsumentów

  W październiku 2020 to w produkty z kategorii „książki i multimedia” Polacy najczęściej zaopatrywali się wyłącznie w sklepach internetowych (aż 35% badanych). Jednocześnie 70% respondentów wydało na te produkty kwotę nieprzekraczającą dwieście złotych, z czego co drugi (53,4%) badany ze swoimi książkowymi lub multimedialnymi zakupami zmieścił się w kwocie stu złotych. Bezsprzecznym liderem drobnych internetowych zakupów są jednak produkty z kategorii „zdrowie i uroda” (aż 80% badanych wydało na nie w październiku do 200 zł). Co ciekawe, raptem 12% z nich zaopatruje się w te produkty wyłącznie w sklepach online!  

E-grocery wkracza do gry

  Na jakie produkty e-konsumenci łącznie wydali w październiku największe kwoty? Na artykuły spożywcze. Niemal co drugi z nich (45,8%) wydał na internetowe sprawunki spożywcze ponad pięćset złotych. Jest to o tyle zaskakujące, że aż 72% badanych deklaruje, że w tzw. „spożywkę” zwykle zaopatruje się wyłącznie w sklepach stacjonarnych. Jaki jest powód tej gwałtownej zmiany? Bez wątpienia czynnik zewnętrzny w postaci drugiej fali pandemii. Dla wielu osób tegoroczny sezon jesienno-zimowy wiązał się z przymusową izolacją i/lub kwarantanną. Z tego powodu przez pewien czas codzienne sprawunki w osiedlowym sklepie czy dyskoncie były zwyczajnie niemożliwe. Więcej ciekawych danych o rynku e-commerce znajdziesz w poprzednim wpisie - Analiza raportu E-commerce w Polsce w 2020. [grwebform url="https://news.ucancommerce.com/view_webform_v2.js?u=A&webforms_id=4" css="on" center="off" center_margin="200"/]